piątek, 23 listopada 2012

Mocno czekoladowe cupcakes

Mocno czekoladowe cupcakes


Przepis pochodzi ze strony Moje Wypieki (gorąco polecam blog pani Doroty!). Cupcakes są naprawdę mocno czekoladowe, więc jeśli ktoś nie przepada za gorzką czekoladą, to warto ją zastąpić mleczną i pokusić się o większą ilość cukru. 

Jeśli natomiast jesteście czekoladoholikami (jak ja i mój tato), to polecam tę papilotkową słodycz do kawy - idealnie razem współgrają. Przyznaję się, że zbyt wcześnie nałożyłam krem i nie wygląda on zbyt wykwintnie, ale jeśli dysponujecie odrobiną czasu i cierpliwością,to poczekajcie aż krem będzie miał odpowiednią gęstość. Do dzieła!

Składniki:

(na około 10-15 babeczek, w zależności od wielkości papilotek)
  • 110 g masła,
  • 110 g drobnego cukru do wypieków,
  • 2 jajka,
  • 150 g mąki pszennej,
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia,
  • 25 g kakao,
  • 55 ml mleka,
  • 55 ml śmietany kremówki,

(krem czekoladowy)

  • 250 ml śmietany kremówki,
  • 200-250 g gorzkiej czekolady.
  • papilotki.

Proponuję rozpocząć przygotowania od zrobienia kremu czekoladowego, aby zdążył nabrać odpowiedniej gęstości na czas. Dlatego też, podgrzewamy śmietanę w rondelku i doprowadzamy niemalże do wrzenia, a kiedy ten moment nadejdzie, to zdejmujemy rondel z palnika, wrzucamy czekoladę połamaną na kostki (aby przyspieszyć proces rozpuszczania) i mieszamy. Kiedy czekolada całkowicie się rozpuści, a krem będzie jednolity to odstawiamy go w chłodne miejsce.

Tymczasem przystępujemy do wykonania ciasta. Najpierw ucieramy masło, tak aby uzyskać jasną, puszystą masę, potem stopniowo dodajemy cukier, a na koniec jajka dalej ucierając.
Do masy maślanej przesiewamy składniki suche: mąkę, proszek, kakao, dodajemy również mleko i śmietanę. Całość mieszamy za pomocą łyżki/szpatułki (nie miksera!).

Jako że masa wychodzi dość gęsta, używam samych papilotek bez blachy na muffiny (bo takowej jeszcze nie posiadam), aczkolwiek papilotki układam na zwykłej blasze, jedna przy drugiej, tak by się nawzajem o siebie wspierały (tak na wszelki wypadek). Papilotki zapełniamy oczywiście w połowie, bo ciasto sporo wyrośnie.

Pieczemy w temperaturze 190 stopni przez około 20-25 minut do tzw. suchego patyczka. Studzimy na kratce. Ozdabiamy masą czekoladową. Ja na wierzchołku umieściłam suszoną żurawinę.

Voila'!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...