środa, 12 grudnia 2012

Angielskie śniadanie na zimowy poranek

English breakfast
Kiedy mojemu TŻ, mamie i tacie wspomniałam o angielskim śniadaniu, w ich myślach pojawił się obraz lekkiego posiłku składającego się z tostów i słodkich dodatków. Tymczasem, angielska wersja najważniejszego posiłku w ciągu dnia, nie ma nic wspólnego ze słodyczą, za to "ocieka" tłuszczem i kaloriami. Ale nie przerażajcie się, ponieważ kaloryczność zależy też od tego, w jaki sposób przygotujemy potrawę, więc zawartość tłuszczu można ograniczyć do minimum.

Jak podaje Wikipedia, typowe angielskie śniadanie ma swoje korzenie w czasach klęsk głodowych w dawnej Anglii, gdzie rolnicy mieli czas tylko na jeden ciepły posiłek w ciągu dnia. Dlatego też, na śniadaniowym talerzu znajduje się wiele składników: plastry boczku/bekonu, fasolka, sos pomidorowy, kiełbaski, jajko sadzone, tosty, ziemniaki itp. Jak widać, są to różne produkty, uzupełniające się wzajemnie pod względem wartości odżywczych, poza tym dające mnóstwo energii i zaspakajające głód na dłużej.

Wydaje mi się, że takie ciepłe i pożywne śniadanie jest idealne na zimowy poranek! Będziemy mieć dużo sił i energii, łatwiej nam będzie utrzymać ciepłotę ciała, a dostarczone kalorie spalimy przemierzając kiepsko odśnieżone chodniki :).

Wzorowałam się na sugestiach Tapenady.


Składniki (na 2 porcje):
  • 2 jajka,
  • puszka fasoli w sosie pomidorowym (u mnie Bonduelle),
  • 8 plastrów boczku cienko pokrojonego (2-3 mm),
  • 4 kromki pieczywa tostowego,
  • masło,
  • sól, pieprz.
Plastry boczku smażymy, aż się zarumienią i będą chrupiące. Nie dodajemy tłuszczu, ponieważ wytopi się on podczas smażenia. Plastry można położyć na papierowym ręczniku, aby odsączyć nadmiar tłuszczu. Na patelni smażymy jajka sadzone doprawiając solą i pieprzem (ja tłuszcz wcześniej wylałam, ale patelni nie myłam). W między czasie podgrzewamy fasolkę, w tosterze pieczemy tosty, które potem kroimy na trójkąty. Gotowe :)

Angielskie śniadanko

To jest moja propozycja podania, aczkolwiek do takiego śniadania możecie dodać, co tylko zechcecie lub to co po prostu zalega Wam w lodówce, np. wędliny, parówki, kiełbaski, kaszanki itp. Smacznego!

Biorę udział w akcji:

5 komentarzy:

  1. Jak pysznie wygląda. Chyba już wiem co będę jadła w sobotę rano :D

    OdpowiedzUsuń
  2. a to ja w takim razie też się domyślam, co będziesz jadła :P życzę smacznego :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Często dostępne są w tygodniach angielskich w Lidlu fasolki w sosie typowo śniadaniowe. :) Mój brat to uwielbia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ooo, nie pomyślałam o tych akcjach tematycznych w Lidlu, ale przy najbliższej okazji prześledzę asortyment "angielski" :))) Dzięki za sugestie!

      Usuń
  4. Ja znam troszke inne Full English Breakfast (jajko, fasolka, tost, pieczarki, hash brown, bekon, pieczarki i parówka). Prosze mi uwiezyc jak zjem takie `sniadanie` to do 18 nic nie musze jeść.

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...